La Città Bianca - perła włoskiej Apulii
Zgodnie z obietnicą złożoną w poście wprowadzającym po Apulii BARI I OKOLICE - CO ZOBACZYĆ W APULII W 3 DNI chcemy podzielić się naszą relacją z Ostuni.
La Città Bianca - Białe Miasto to jedno z najchętniej odwiedzanych miejsc tego regionu.
Na tle innych miast Ostuni wyróżnia się białą zabudową, tradycja bielenia budynków podobno rozpoczęła się już w średniowieczu i jest kontynuowana po dziś dzień.
Miasto położone jest na wzgórzu, dzięki czemu z kilku miejsc możemy zachwycać się panoramą okolicy, którą tworzą rozległe zielone gaje oliwne oraz błękitny, spokojny Adriatyk.
Na tle innych miast Ostuni wyróżnia się białą zabudową, tradycja bielenia budynków podobno rozpoczęła się już w średniowieczu i jest kontynuowana po dziś dzień.
Miasto położone jest na wzgórzu, dzięki czemu z kilku miejsc możemy zachwycać się panoramą okolicy, którą tworzą rozległe zielone gaje oliwne oraz błękitny, spokojny Adriatyk.
Dlaczego zdecydowaliśmy się na pobyt w Ostuni?
Po ostatniej podróży do Neapolu i okolic CZY NEAPOL NAPRAWDĘ MOŻNA TYLKO KOCHAĆ LUB NIENAWIDZIĆ? uświadomiliśmy sobie, że najwięcej przyjemności czerpiemy z odkrywania niewielkich miejscowości. Miejsca takie nie dają za wygraną turystom i globalizacji, bronią się, zachowując swój niepowtarzalny klimat. Mamy okazję lepiej przyjrzeć się lokalnej społeczności, podpatrzeć ukradkiem ich codzienność oraz okiełznać topograficznie teren.
Jadąc do Ostuni poza sezonem (na początku lutego) wiedzieliśmy, że nie będziemy musieli dzielić urokliwych uliczek miasta z innymi turystami. I tak też było.
Ostuni poza sezonem
To senne miasteczko, całą dobę usiłujące wybudzić się z głębokiego snu. Czasem pustą uliczką przemknie gdzieś człowiek, który przyspieszając kroku próbuje zmotywować się do pracy. Bielona zabudowa na wzgórzu zdaje się sięgać czystego błękitu nieba. Jest cicho i spokojnie. Z trudem wytężamy słuch, by doszukać się dźwięku przyrządzanej kawy w kawiarni. Naszego ulubionego dźwięku Włoch.
Nieco ciężej jest zaplanować posiłek po popołudniowej sieście - wiele restauracji zamyka się wraz z zakończeniem sezonu.
Co robić w Ostuni?
Spacerować, oddychać, chłonąć i doświadczać.
Architektura włoska uczy dostrzegać piękno w prostocie, piękno w brzydocie i w niedoskonałościach. Bo miasto jest białe we włoskim, a nie skandynawskim stylu. Na budynkach znajdziecie mnóstwo nieregularności, śnieżnobiałe schodki z internetów w rzeczywistości okazują się zielenić od wilgoci.
Architektura włoska uczy dostrzegać piękno w prostocie, piękno w brzydocie i w niedoskonałościach. Bo miasto jest białe we włoskim, a nie skandynawskim stylu. Na budynkach znajdziecie mnóstwo nieregularności, śnieżnobiałe schodki z internetów w rzeczywistości okazują się zielenić od wilgoci.
Fotografować. Ostuni, tak samo zresztą jak Monopoli, czy Polignano a Mare to wyjątkowo fotogeniczne miejsca. Nie trzeba z mozołem wyszukiwać inspiracji, wystarczy fotografować te miasta, takimi jakie je zastajemy.
Odnaleźć słynne instagramowe drzwi w Ostuni. To nie lada wyzwanie. Mimo, że na kilku blogach znaleźliśmy wskazówki jak odnaleźć drzwi, podążając za nimi wcale nie zbliżaliśmy się do celu. Do tej pory nie wiem dokładnie jak do nich dotrzeć, stare miasto jest jednak na tyle małe, że spacerując jest duża szansa, że do nich po prostu traficie.
Jeśli mamy okazję warto wybrać się na spacer nocą po Ostuni, kiedy słońce ustępuje rozświetlonym latarniom. Miasto jeszcze bardziej się wycisza. Ludzie chowają się do domów, by ustąpić miejsca okolicznym kotom.
Zajrzyjcie!
Bar Kennedy - Via Pola, 31/a, 72017 Ostuni - przepyszna kawa, słodkości i baaardzo lokalna atmosfera. Sami rozgadani Panowie, którzy wstąpili na szybkie espresso przed pracą. Nie dało rady udawać Włocha :)
Monna Lisa Caffè - Via Roma, 7, 72017 Ostuni - pyszne, wytrawne, delikatne w smaku wino podane z lokalnymi taralli. Do tego niesamowicie klimatyczny wystrój, jazzowa muzyka i nienachalnie otwarty, sympatyczny barman, z którym można uciąć sobie przyjemną pogawędkę.
Mozzarella & Co. - Corso Vittorio Emanuele II, 1, 72017 Ostuni - "miejsce z widokiem" na samo serce średniowiecznego Ostuni. Idealne miejsce na wypicie Aperol Spritz, uwaga! o ile czas nie jest dla Was pieniądzem. Na dwa pomarańczowe drinki czekaliśmy ok. 30 min.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz