Cefalù, Cefalù, co by tu, jakby tu...
Zawsze przed napisaniem posta staramy się mniej więcej nakreślić jego formę i treść.
Na opis Cefalù nie mieliśmy długo pomysłu i do tej pory nie mamy. Mimo to zależało nam, aby pozostawić po wizycie w tym mieście jakiś ślad na naszym blogu, ponieważ na swój sposób było wyjątkowe.
Cefalù - nowy Kołobrzeg Polaków?
Cefalù - widok na Piazza del Duomo |
Z pewnością mamy potrzebę podzielenia się pewnym spostrzeżeniem, które zawarte zostało w nagłówku powyżej. Mianowicie największym dla nas zaskoczeniem była częstotliwość spotykania naszych rodaków. I tak spotkaliśmy fana zespołu Nocny Kochanek, który kucając wybierał ze skupieniem na twarzy magnes (domniemamy, że na lodówkę). Mijaliśmy wieloosobowe rodziny z Dużym Tatą na czele stada, z plecakiem jeszcze większym od niego. Polaków spotkaliśmy również w średniowiecznej pralni miejskiej (Lavatoio medioevale). Byli dużą grupą. Wiek 45+. Każdy po kolei pozował do zdjęcia wcielając się w rolę średniowiecznej praczki. Śmiechu było co niemiara. Moglibyśmy nie zwrócić na nich uwagi, ale każdy z nich przyodziany był w czerwono-białą koszulkę z napisem POLSKA. Do tego bardzo głośno krzyczeli w języku polskim. I nawet śmiali się po polsku.
Tak było to dla nas zaskoczeniem. Ze wszystkich sycylijskich miast to właśnie w Cefalù czuliśmy się niekiedy jak na przybałtyckiej promenadzie. Zabrakło jedynie budek z goframi i automatów do gry cymbergaj.
Średniowieczna pralnia - Lavatoio medioevale |
Miasto pomiędzy chaosem a ciszą
Cefalù - Piazza Del Duomo |
Będąc w Cefalù doszliśmy do pewnego wniosku. Otóż, stwierdziliśmy, że gdyby załóżmy Marcel z Krakowa albo Ewelina z Braniewa zagadnęli nas:
Cześć. Hej. Wy tak w tej Sycylii zakochani. Ja terenu nie znam. Polećcie coś!
Biorąc pod uwagę fakt, że nic nie wiemy ani o Marcelu, ani o Ewelinie polecilibyśmy im wizytę właśnie w Cefalù.
Dlaczego?
W naszej subiektywnej opinii jest to miasto najbardziej uniwersalne, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Jest to też dobry wybór dla wieloosobowych wycieczek, gdzie trzeba wziąć pod uwagę i pogodzić preferencje spędzania wolnego czasu każdego uczestnika.
Poszukiwacze wrażeń mogą rzucić się w objęcia nocnego życia.
Jeśli jesteś typem Jasia Wędrowniczka, który ma nieustanną potrzebę "bycia w ruchu" i obcowania z naturą z pewnością zadowoli Cię trekking na skałę La Rocca (około 260 m), do której przytulone jest miasto Cefalù
Dla entuzjastów kąpieli słonecznych (i wodnych) długa, całkiem piaszczysta plaża. Najpiękniejszy kawałek plaży rozciąga się wzdłuż starej, charakterystycznej zabudowy.
Cefalù jest też dobrą opcją dla osób labilnych emocjonalnie. Za sprawą kilku kroków możemy przenieść się z miejsca w pełni tętniącego życiem (takiego jak Piazza del Duomo) do ustronnej uliczki, w której gospodyni pichci przy otwartych drzwiach żarełko w garnuszku.
Możemy zatem beztrosko lawirować między chaosem a ciszą.
Spacer po Cefalù
A teraz zabieramy Was ze sobą na wspólną łazęgę!
A&T
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz