Palermo w pigułce
Oto nasza relacja z kilkudniowego pobytu w Palermo. Doprawdy znacznie łatwiej było przetrwać zimę w Polsce, ładując w międzyczasie psychiczne akumulatorki na wyspie słońca. Nawet wiatr, który niekiedy wiał bardzo mocno, tam wiał jakby mniej, a deszcz, który niekiedy krzyżuje wszystkie plany, tam jakby napędzał do robienia rzeczy ponad ustalony harmonogram.
W podróży po prostu odbiór świata, ludzi, obiektów zmienia się diametralnie. Nic nie jest przeszkodą, wszystko staje się okazją - do przekraczania granic, do sprawdzania siebie. A im bardziej wychodzimy ze swojej strefy komfortu, tym łatwiej o trwalszy zapis wspomnień w pamięci !
Przeżyj to z nami jeszcze raz - kliknij w link poniżej !
P.s. Czekamy na komentarze, zapytania, refleksje. Mało nam wiedzy o Sycylii :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz